W ostatni czasie podobną drogę zapowiedział Włodzimierz Cimoszewicz. - Decyzja Cimoszewicza jest męska, stanowcza i konsekwentna - mówi Oleksy, ale krytykuje kolegę za stwierdzenie, że "SLD nie rozumie znaczenia pojęcia wiarygodność"

Reklama

Uważam to za zarzut niszczący, a jeżeli Włodek mówi, że SLD nie rozumie wiarygodności, to albo powinien powiedzieć wprost, o co chodzi, albo nie uogólniać. Sam mam pewne krytyczne uwagi wobec działań partii, ale trudno, żeby od razu z tego czynić tak ciężki zarzut jak "nierozumienie wiarygodności" - mówi Oleksy.

Polityka to nie funkcje i stanowiska - podkreśla polityk. - Być w polityce znaczy nie być obojętnym, słuchać pomysłów i być w dialogu, więc nie jest to tak do końca możliwe, ale przyznam, że jestem już zmęczony nieskutecznością i ciężkim przebijaniem się spraw, które uważam za słuszne. Jestem bliski tego typu decyzji, jaką podjął Cimoszewicz, na co dzień jednak staram się unikać ostentacyjnego demonstrowania swoich przemyśleń - powiedział Oleksy.