28 tys. zł zostawiono w ekskluzywnych sklepach z ubraniami, a połowę mniej, bo 10 tys. zł - w salonach z alkoholami. Najwięcej kosztował jednak warszawski hotel Belweder prowadzony przez Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta. Na jego konta przelano łącznie 115 tys. zł.

Reklama

Dla porównania na fundusz ekspercki PO kwoty były znacznie mniejsze - znajdują się na nim m.in przelewy do drukarń i niewielkie wynagrodzenia.

Jak ustalił Newsweek.pl, PiS wydawało w zeszłym roku głównie na agencję ochroniarską GROM, która strzeże prezesa Jarosława Kaczyńskiego i jego domu. Na ten cel poszło około 1,8 mln zł.