W ciągu 6 lat rząd Donalda Tuska powinien naprawić wały przeciwpowodziowe i dokończyć budowę zbiorników retencyjnych, tymczasem zdaniem Mariusza Błaszczaka "wszystko leży odłożone na półkę, bo rząd zajmuje się propagandą".

Reklama

Poseł Błaszczak powiedział, że premier "będzie się teraz puszył, będzie jeździł, będzie biegał po wałach" i pokazywał jakim jest gospodarzem.

W razie kolejnej powodzi zdaniem szefa klubu PiS rząd zrzuci odpowiedzialność na siły natury. Z związku z prognozą obfitych opadów deszczu premier wziął udział w posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.