Wiadomo przy tym, że analizy były prowadzone według metodologii NLP, czyli neurolingwistycznego programowania, podaje wprost.pl. Zarówno Donald Tusk, jak i Bronisław Komorowski wypadli lepiej niż Jarosław Kaczyński.

Reklama

Z badań wynika, że premiera charakteryzuje żywa gestykulacja, w sytuacjach napięcia i stresu lekko się uśmiecha, kiedy przekroczy granice też lekko się uśmiecha, nauczył się zmieniać tempo wypowiedzi, co nadaje mu plastykę i wyrazistość.

Jeśli chodzi z kolei o prezydenta, to opisywany był jako miś koala jednoczący wszystko na własnych zasadach, a po katastrofie smoleńskiej kamień węgielny, słoń w składzie porcelany.

W 2011 roku badania m.in. impulsów mózgowych wyborców zleciła Platforma Obywatelska.