Na kilka dni przed wyborami europejskimi, jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", Grzegorz Schetyna usłyszał propozycję objęcia placówki w Moskwie. Zdaniem gazety, ta propozycja to próba odsunięcia Schetyny od polityki krajowej, za ostrą krytykę Platformy. A, że jest on szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych, nikt nie będzie więc podejrzewał nieczystej gry, zwłaszcza, że to niezwykle prestiżowa placówka.

Reklama

Schetyna wcale nie chce jednak wyjeżdżać z kraju. Jednak zarówno on, jak i jego współpracownicy wiedzą - jak pisze "Rzeczpospolita", że jeśli odmówi, to jego ludzie zostaną wycięci z list wyborczych do Sejmu.