Wicepremier zapowiedział, że z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim się spotka, ale na jakiekolwiek deklaracje jest jednak za wcześnie. Jak mówił, spotkanie kierownictwa PSL zaplanowano na godzinę 8 w środę, więc - jak powiedział - do spotkania z innymi formacjami politycznymi jest trochę czasu.

Reklama

Afera taśmowa na szczytach PO. Jaki będzie finał publikacji "Wprost"? RELACJA NA ŻYWO

Wicepremier, minister gospodarki uważa, że teraz należy skupić się na kwestiach dotyczących nie tyle zmian w rządzie, co zabezpieczenia systemu demokratycznej Polski. W tym celu, zdaniem Janusza Piechocińskiego, konieczne są spotkania, choćby w ramach Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Powiedział, że w tym gronie warto porozmawiać o relacjach pomiędzy politykami i bankiem centralnym, nie tylko w kontekście rozmowy Sienkiewicza z Belką. Piechociński powiedział też, że w trybie pilnym powinno zostać zwołane posiedzenie sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Według polityka, są dostępne mechanizmy, dzięki którym politycy znający się na sprawie mogliby przepytać ministra i podległe mu służby.

Jeszcze dziś wieczorem dojdzie do spotkania wicepremiera z prezydentem Bronisławem Komorowskim, który też przebywa w Budapeszcie w związku z obchodami 25-tej rocznicy wydarzeń '89 roku. Politycy będą rozmawiać o sprawie taśm. Piechociński mówił, że w obecnej sytuacji z łatwością można zdestabilizować parlament przez najbliższe miesiące, nie tylko w kontekście kampanii przed wyborami samorządowymi, a też wobec ważnych międzynarodowych wyzwań - powiedział szef PSL.

Reklama

Wicepremier Janusz Piechociński bierze udział w spotkaniu ministrów gospodarki państw Grupy Wyszehradzkiej.