O swojej decyzji minister spraw zagranicznych poinformował na Twitterze.
Rezerwuję też prawo do obrony moich dóbr osobistych wobec podsłuchiwaczy, ich mocodawców i dystrybutorów - napisał minister Sikorski.
Czytaj więcej: Kawa w Pędzącym Króliku, obiad u Sowy i Przyjaciół, impreza w Enklawie. Aferalna MAPA Warszawy>>>
Do tej pory prokuratura, która prowadzi dochodzenie w sprawie afery taśmowej, postawiła zarzuty czterem osobom. Są to: kelner restauracji "Amber Room", gdzie doszło do spotkania Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim, były menadżer lokalu "Sowa i przyjaciele", gdzie były rejestrowane spotkania innych polityków, Markowi Falencie, współwłaścicielowi firmy Składy Węgla a także Krzysztofowi R., wspólnikowi Falenty.