Wszystko działo się, o ile dobrze pamiętam, w trakcie ”Reality Shopka Show”, czyli spektaklu teatralnego z udziałem polityków. Stałam w kuluarach i rozmawiałam z kimś, a Janusz Korwin-Mikke podszedł i klepnął mnie w pośladek - opowiada o szczegółach Katarzyna Piekarska.

Reklama

Korwin-Mikke miał w ten sposób wymierzyć jej karę.

Poszło o jej wcześniejszą wypowiedź w mediach, by nie podawać ręki liderowi Nowej Prawicy po jego kontrowersyjnych słowach o niepełnosprawnym dziecku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Piekarska: Korwin-Mikke klepnął mnie w pośladek. Za karę>>>

Reklama

Korwin-Mikke na Facebooku odpowiedział posłance, że nie przypomina sobie takiego incydentu. Ale przy okazji rozwinął wątek...

Zaprzeczam przy okazji na wszelki wypadek wszystkim plotkom o moich intymnych związkach nie tylko z p.Piekarską, ale też z jakąkolwiek Senatoressą czy Posłanką (na wszelki wypadek: i z Senatorem lub Posłem...). Albo się kogoś traktuje jak obiekt seksualny - albo jako Wielce Czcigodną Koleżankę. A WCzc.Posłanki nie można rzucić na łóżko i ją ten-tego...Niektóre Panie chciałyby mieć i jedno, i drugie. To się nie udaje. Przykro mi...- napisał lider Nowej Prawicy.

CZYTAJ TAKŻE: Palikot wzywa do bojkotu Korwin-Mikkego. "Stop bydlakowi!">>>