Grzegorz Schetyna nie był dotychczas widocznym graczem w sprawach międzynarodowych, a włączenie go do rządu to próba integracji różnych skrzydeł w Platformie Obywatelskiej - zauważa "Sueddeutsche Zeitung". Jak czytamy, zmiana szefa dyplomacji, w tak trudnych czasach kryzysu na wschodzie jest jednak zaskoczeniem. Poza tym, Grzegorz Schetyna będzie musiał zastąpić ministra, który przez siedem lat urzędowania wyrobił sobie opinię energicznego i sprawnego przedstawiciela polskich interesów.

Reklama

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ocenia z kolei, że zmiany w radzie ministrów świadczą o rosnącej roli prezydenta Bronisława Komorowskiego, który najwyraźniej nie chciał już Radosława Sikorskiego w rządzie.

Coraz wyraźniej widać, że w przyszłości to pałac prezydencki, a nie MSZ będzie kształtować polską politykę zagraniczną i bezpieczeństwa - ocenia "FAZ".

Reklama