Wcześniej, po decyzjach władz regionalnych, do zarządu wpłynęło wiele protestów, między innymi z Lubelszczyzny i Dolnego Śląska.

Nieoficjalnie politycy PO mówili, że po dzisiejszym zarządzie ludzie Grzegorza Schetyny mogą wrócić do gry samorządowej.

Reklama