Ewa Kopacz złożyła obietnice a ekonomiści zastanawiają się, które z nich mogą zostać zrealizowane. Podczas wczorajszego wystąpienia w Sejmie premier zapowiedziała między innymi wprowadzenie darmowych porad prawnych dla przedsiębiorców, zwiększenie liczby żłobków i przedszkoli, kolejne darmowe podręczniki, a także autostrady i szybsze koleje.

Reklama

Główny ekonomista BPS TFI Krzysztof Wołowicz uważa, że na część obietnic pieniądze się znajdą i będzie można je spełnić. Tak będzie na przykład z budową żłobków i przedszkoli za ponad 2 miliardy złotych oraz przeznaczeniem prawie 300 milionów na wsparcie dla seniorów. Ekspert wskazuje jednak, że część obietnic była mało konkretna i nie wiadomo ile będzie kosztowała ich realizacja, ani czy uda się je spełnić. Takie wątpliwości dotyczą między innymi urlopów rodzicielskich dla rodziców, którzy stracą pracę, a także ochrony polskiego górnictwa.

Krzysztof Wołowicz dodaje, że także zapowiedziana budowa autostrad i szybkiej kolei to zadanie, z którym nie poradziło sobie wiele rządów. Również przyspieszenie prac nad ordynacją podatkową wydaje się zadaniem karkołomnym. Minister finansów Mateusz Szczurek poinformował, że nowe propozycje rządu mają kosztować 3 i pół miliarda złotych. Eksperci podkreślają jednak, że łączna kwota spełnienia wszystkich obietnic będzie wielokrotnie wyższa, choć obecnie jest trudna do szacowania.

ZOBACZ TAKŻE: Pieniądze na obietnice Kopacz? "Kwestia rozłożenia akcentów">>>