Nie chciało się przyjechać? - spytał Jan Wróbel prowadzący poranną audycję w TOK FM.

Reklama

Bardzo się chciało, ale muszę być w kolejnym programie, nie zdążyłbym. Korki są straszne w Warszawie, Jak Jacek Sasin będzie prezydentem w Warszawie, bez problemu zdążę. Ale póki prezydentem będzie Hanna Gronkiewicz-Waltz, nie da rady - odpowiedział Marcin Mastalerek.

Nowy rzecznik PiS był m.in. pytany o aferę madrycką i trzech wyrzuconych z partii posłów: Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego.

Jestem rzecznikiem PiS i wypowiadam się w imieniu PiS. A trzech parlamentarzystów zostało właśnie wyrzuconych z PiS, więc nie mam tytułu, żeby się wypowiadać. I nie ma najmniejszego powodu, żeby PiS było rozliczane za szybką reakcję w sprawie parlamentarzystów. Zachowaliśmy się jak trzeba i pokazaliśmy wysokie standardy - oświadczył Mastalerek.

Reklama