Po powrocie do kraju zamierzam zwrócić się do Państwowej Komisji Wyborczej, ale także rządu i odpowiednich komisji, i spróbować znaleźć środki w obecnie procedowanym budżecie państwa na przyszły rok, tak aby wszystkie potrzeby PKW, jeśli chodzi o informatyzację wyborów przyszłorocznych - prezydenckich i parlamentarnych - zostały na czas spełnione - oświadczył marszałek Radosław Sikorski.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Kazimierz Czaplicki, szef Krajowego Biura Wyborczego, podał się do dymisji>>>

Jak dodał, chodzi o to, by zapobiec powtórzeniu się obecnej sytuacji. Trwa chaos związany z liczeniem głosów w wyborach samorządowych i nie wiadomo, kiedy można się spodziewać oficjalnych wyników.
System informatyczny, który miał wspomóc pracę organów wyborczych podczas niedzielnych wyborów samorządowych w Polsce, nie zadziałał prawidłowo.

Do tej pory PKW podała wyniki wyborów (bez dwóch gmin) na wójtów, burmistrzów, prezydentów miast. Wciąż nie ma pełnych danych dotyczących wyników wyborów do rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich.

Reklama

CZYTAJ TAKŻE: Powtórka z wyborów? Oto możliwe scenariusze... ANALIZA>>>