Poseł PO jest jednym z 9 parlamentarzystów, których wyjazdy wzbudziły wątpliwości sejmowych urzędników. Audyt jest przeprowadzany na zlecenie marszałka Radosława Sikorskiego, w konsekwencji ujawnienia nieprawidłowości związanych z podróżą służbową do Madrytu trzech byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego. CZYTAJ WIĘCEJ>>>

Reklama

Jak mówi posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska, Jan Kaźmierczak zawiesił członkostwo w klubie, jak tylko jego nazwisko pojawiło się w audycie. Podkreśliła, że członkowie Platformy zachowują się należycie. Przypomina też, że posłowie mają 7 dni na złożenie wyjaśnień.

Wczoraj odbyło się spotkanie zespołu, który bada zagraniczne delegacje posłów w ciągu całej kadencji. Uczestniczyli w nim wyznaczeni do obserwacji jego prac przedstawiciele Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, reprezentujący wszystkie kluby.

Wątpliwości dotyczą: byłych już posłów PiS-u Adama Hofmana, Adama Rogackiego, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Zbigniewa Girzyńskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Zbonikowskiego, Arkadiusza Mularczyka z Solidarnej Polski, Pawła Suskiego i Jana Kaźmierczaka z PO oraz byłego posła Twojego Ruchu Wojciecha Penkalskiego.

Reklama

Girzyński, Mularczyk, Suski i Kaźmierczak to posłowie, którzy złożyli już wyjaśnienia.

ZOBACZ TAKŻE: Kolejna ofiara "wyjazdów służbowych". Girzyński odchodzi z PiS!>>>