Gośćmi Moniki Olejnik w specjalnym wydaniu „7 Dnia Tygodnia” byli: Cezary Michalski, publicysta „Krytyki Politycznej”, profesor Ireneusz Krzemiński, profesor Jan Żaryn i Marin Wolski, publicysta „Gazety Polskiej”. Dyskusja w studio zeszła na temat prof Chazana.

Reklama

– Z perspektywy osób takich jak pan profesor Bogdan Chazan, a paru takich biega po Polsce, został pozbawiony pracy dlatego, że ma katolickie sumienie – zaczął Profesor Żaryn, a Cezary Michalski przerywał mu niemal po każdym zdaniu.

– Ale biegają też tacy, którzy nie chcą, żeby panowie im łamali sumienia – wtrącił Michalski i dodał, że Chazan został pozbawiony stanowiska bo "uważa, że kobiety to śmieci".

- I uniemożliwia innym posiadanie poglądów! – dodał Cezary Michalski. – Mam nadzieję, że profesor poda pana do sądu – odpowiedział Żaryn. – Mam nadzieję, że pan sam siebie poda do sądu. Szczęśliwie stracił robotę za to, że łamie innym sumienia! – krzyczał Michalski.

Reklama

Prof. Żaryn zakończył swoją wypowiedź stwierdzeniem, że „władza państwowa nie chroni ludzi w sposób równy wolny, ale wybiórczo”. – Muszę to odrzucić – mówił Michalski.

Monika Olejnik przerwała ich spór, mówiąc, że klauzula sumienia obejmuje lekarzy, ale nie szpitale. Dyrekcja jednostki nie może powoływać się na klauzulę sumienia, by nie wykonywać prawa w całym szpitalu.

Ireneusz Krzemiński nazwał propozycję profesora Żaryna propozycją „państwa teokratycznego”.

– Polskie prawo jest bardzo życzliwe dla tych, którzy mają katolickie poglądy. Ja bardzo protestuję przeciwko temu definiowaniu się przez polskich biskupów jako tych, którzy mają władzę moralną. Episkopat wypowiada się tak, jakby miał bezpośrednie połączenie telefoniczne z panem Bogiem – mówił.

Reklama

Socjolog dodał, że trzeba rozdzielić porządek prawny i porządek wiary.

Cezary Michalski w odpowiedzi na tezy Jana Żaryna powiedział, że katolików można dzielić na takich, którzy starają się „ewangelizować przykładem” swojego życia oraz takich, których własna wiara kompletnie nie obchodzi. – Oni chcą tylko innych wziąć za mordę. To jest to, co papież Franciszek nazwał ideologią, nie wiarą. Pan i profesor Chazan reprezentujecie ten typ katolicyzmu – zwrócił się do profesora Żaryna.