Ukrainiec, w trakcie przywitania polskiego szefa państwa, rozgniótł na jego ramieniu trzymane w ręku jajko.

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie, przesłuchany Iwan S. przyznał się do winy. Wytłumaczył przy tym, że swoim zachowaniem chciał wyrazić oburzenie wobec - jego zdaniem nieprawdziwej opinii, że Tragedia Wołyńska była ludobójstwem wyłącznie na Polakach

Reklama

W Łucku prezydent Komorowski uczestniczył w obchodach 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej.

Za publiczne znieważenie prezydenta grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.