Przekonywała, że ich celem jest dobre życie dla Polaków. - Musimy zadbać o pracę, rodzinę, zdrowie - mówiła Szydło. Na tym koncentruje się program PiS.

Reklama

- Polskie firmy muszą dostać od nas wsparcie. Dziś małe i średnie przedsiębiorstwa mają za trudne warunki - mówiła Szydło. Wspominała o polskich firmach - Solaris i PESA, przekonywała, że zamiast kupować włoskiego Pendolino, powinniśmy wybrać skład z bydgoskiej firmy, nasze solarisy, zamiast autobusów produkcji chińskiej.

Szydło wyliczała, że 2/3 naszego eksportu wypracowują zagraniczne firmy. - Co nie znaczy że nie cenimy sobie zagranicznych firm - mówiła Szydło - Ale one muszą dawać miejsca pracy i polskie firmy mają mieć szansę konkurowania z zagranicznymi.Trzeba im stworzyć odpowiednie warunki - przekonywała Szydło. Wytykała również Ewie Kopacz, że w jej radzie gospodarczej jest trzech przedstawicieli zagranicznych banków. Kandydatka PiS zapowiedziała, że jeśli zostanie premierem, w jej Radzie Gospodarczej będą przedstawiciele małych i średnich firm.

Szydło mówiła, że co trzeci Polak jest zatrudniony na umowie śmieciowej, a młodzi ludzie biorą chwilówki. - To trzeba zmienić - mówiła Szydło.

Reklama

Dodawała, że Polacy potrzebują spokojnych przemyślanych działań, długofalowych strategii.

- Im więcej pieniędzy zostawimy w portfelach Polaków, tym lepiej. Nikomu nie będziemy zabierać. Stworzymy warunki, żeby starczyło dla każdego. Konsekwentnie walczyć z tymi, którzy bogacą się kosztem innych - mówiła Szydło.

Priorytetem PiS jest wprowadzenie programu rodzinnego, który zakłada m.in. przekazanie 500 złotych na każde drugie i kolejne dziecko. Według PiS to koszt 18 mld złotych.

Szydło mówiła też o propozycji podniesienia kwoty wolnej od podatku i obniżenie wieku emerytalnego. To ma kosztować odpowiednio 7 mld złotych i 10 mld złotych.

Skąd na to pieniądze? Szydło mówiła o pięciu źródłach:

  • Podatek VAT
  • Uszczelnienie systemu podatkowego
  • Zahamowanie wyprowadzania firm do rajów podatkowych
  • Opodatkowanie sklepów wielkopowierzchniowych
  • Wprowadzenie podatku bankowego

Łącznie ma to przynieść 73 mld złotych.

Szydło mówiła też o jesiennym referendum i propozycjach PiS odnośnie dodatkowych pytań. Szydło postulowała tez likwidację NFZ i przywrócenie medycyny szkolnej. - Polskie dzieci muszą mieć dobrą opiekę medyczną - mówiła.

Kandydatka PiS na premiera mówiła też o programie mieszkaniowym i ułatwieniach w budowaniu oraz kupowaniu tanich mieszkań dla młodych. W ramach czynszu miałaby być rozłożona rata kredytu.

- Złotówka dobrze służy naszemu rozwojowi - mówiła też Szydło i zapowiedziała, że PiS jest przeciwko przyjęciu euro.