Zadaniem prezydenta jako głowy państwa jest troszczyć się o wszystkich obywateli, bez względu na ich światopogląd czy wyznanie - pisze prezydent Bronisław Komorowski w liście do Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. To odpowiedź na pismo arcybiskupa Stanisława Gądeckiego z 17 lipca, dotyczące ustawy o leczeniu niepłodności. Komorowski podpisał dziś tę ustawę.

Reklama

Prezydent podkreślił w liście do arcybiskupa, że w kwestii tak złożonej jak in vitro, rozbieżność poglądów jest radykalna, a rozpiętość oczekiwań - ogromna. Od apeli o prezydenckie weto, po apele o jak najszybsze podpisanie ustawy. Od przekonania, że to zgoda na zabijanie, po entuzjazm i nadzieję na wymarzone, a często i wymodlone, potomstwo. Bronisław Komorowski dodał, że zadaniem Prezydenta RP jest rozważenie wszystkich konsekwencji, jakie przyjęcie lub odrzucenie tej ustawy może spowodować w życiu Polaków.

Prezydent przyznał, że ustawa ma swoje słabości. Na etapie prac senackich Kancelaria Prezydenta sygnalizowała wątpliwość co do zgodności jednego z jej przepisów z konstytucją. Bronisław Komorowski dodał jednak, że przepisy wprowadzają istotne regulacje prawne, uniemożliwiające korzystanie z "matek zastępczych", wybór płci dziecka na życzenie rodziców czy możliwość klonowania zarodków.