Ewa Kopacz jedynką listy wyborczej PO w Warszawie, Małgorzata Kidawa-Błońska - w okręgu podwarszawskim. Zarząd PO przyjął zmiany na listach wyborczych, rekomendowane przez Ewę Kopacz. Szefowa rządu poinformowała o tym w piątek późnym wieczorem, na konferencji prasowej po spotkaniu zarządu partii.

Reklama

Jak mówiła, niektóre zaproponowane przez nią zmiany były radykalne, lecz potrzebne. Zdaniem Kopacz, wyborcy wysłali PO sygnał, że chcą zmiany. Premier wyraziła przekonanie, że stworzone listy to dobra zmiana i mądra kontynuacja.

Minister obrony Tomasz Siemoniak otworzy listę PO w Wałbrzychu, szef MSZ Grzegorz Schetyna - w Kielcach, wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski - w Krakowie. Minister zdrowia Marian Zembala to jedynka listy w Katowicach. Były szef dolnośląskiej PO Jacek Protasiewicz ma startować z drugiego miejsca w województwie dolnośląskim, a były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz - z ostatniego w Szczecinie.

Reklama

WSZYSTKIE "JEDYNKI" W POSZCZEGÓLNYCH WOJEWÓDZTWACH:

Dolnośląskie: Stanisław Huskowski, Tomasz Siemoniak (Wałbrzych), Alicja Chybicka (Wrocław)
Kujawsko-Pomorskie: Zbigniew Pawłowicz, Arkadiusz Myrcha
Lubelskie: Joanna Mucha (Lublin), Grzegorz Raniewicz
Lubuskie: Stefan Niesiołowski
Łódzkie: Włodzimierz Nykiel (Łódź), Dorota Rutkowska, Cezary Tomczyk (Sieradz)
Małopolskie: Marek Sowa, Rafał Trzaskowski (Kraków), Andrzej Czerwiński, Urszula Augustyn
Mazowieckie: Ewa Kopacz, Marcin Kierwiński, Jolanta Hibner, Czesław Mroczek, (Warszawa), Małgorzata Kidawa-Błońska (okręg podwarszawski)
Opolskie: Leszek Korzeniowski
Podkarpackie: Marek Rząsa, Krystyna Skowrońska
Podlaskie: Robert Tyszkiewicz
Pomorskie: Adam Korol (Gdańsk), Marek Biernacki
Śląskie: Mirosława Nykiel, Izabela Leszczyna, Borys Budka, Gabriela Lenartowicz, Marian Zembala (Katowice), Beata Małecka-Libera
Świętokrzyskie: Grzegorz Schetyna (Kielce)
Warmińsko-Mazurskie: Jacek Protas, Janusz Cichoń
Wielkopolskie: Mariusz Witczak, Paweł Arndt, Maria Janyska, Szymon Ziółkowski
Zachodniopomorskie: Marek Hok, Norbert Obrycki














Kolejność kandydatów na posłów pod koniec lipca ustaliły zarządy regionalne. Nie wszyscy byli zadowoleni z ich kształtu, dlatego są odwołania. Na listach zabrakło też nazwisk dotychczasowych parlamentarzystów. Kwestionowano również wybór liderów list. Chodzi miedzy innymi o polityków, których nazwiska pojawiają się w tak zwanej aferze podsłuchowej.

Reklama