Polska poniesie konsekwencje zachowania swoich polityków, jeśli oni będą dalej zachowywać się tak, jak ten świętoszek i moralista, Jarosław Gowin - mówił na antenie Radia ZET Aleksander Smolar. Zdaniem szefa Fundacji Batorego, Polska nie powinna zapominać, że solidarność nie jest jednokierunkowa. My nie chcemy być solidarni z Grekami i Włochami, to dlaczego Europa Zachodnia ma okazywać solidarność, tracąc gospodarczo? - pyta retorycznie. Przypomina też, że kraje Europy Zachodniej mogą nie zgodzić się też na przedłużenie sankcji na Rosji.

Reklama

Dlatego też Smolar wzywa, by nasi politycy nie brali przykładu z Jarosława Gowina i jego pomysłu, by do Polski nie przyjmować muzułmańskich uchodźców. Jarosław Gowin może stać się symbolem znikczemnienia polskiej klasy politycznej. To bezbożny chrześcijanin - mówił Monice Olejnik. Pyta też, jak prawicowi politycy będą odróżniać muzułmańskich uchodźców od chrześcijan. To jest nikczemne i głupie. Jak ich odróżnią? Będą kazali spodnie spuszczać, żeby zobaczyć, czy są obrzezani? Bo muzułmanie są - pytał w Radiu ZET szef Fundacji Batorego.