Janusz Korwin - Mikke dodał, że gdyby doszedł do władzy, domagałby się, żeby Polska wyzwoliła się spod unijnych nakazów, niekorzystnych dla naszego górnictwa. Chodzi o przepisy, przyjęte w celu walki z "istniejącym lub nie" globalnym ociepleniem - powiedział polityk.

Reklama

Zdaniem Korwin-Mikkego, PO przedłuża rozwiązanie problemów kopalń do wyborów, by nie podejmować niepopularnych decyzji przed głosowaniem. Zaraz po wyborach planuje zamknąć kopalnie - przypuszcza polityk.

Kilka tysięcy górników wraz z liderami związkowymi i politykami uczestniczyło wczoraj w antyrządowym proteście w Brzeszczach. Demonstracja odbywała się przed miejscową kopalnią, która miała zostać objęta rządowym planem naprawczym, ogłoszonym w styczniu.

Przewidywał on powstanie do 30 września Nowej Kompanii Węglowej, której celem miało być ratowanie bankrutujących kopalń. Termin nie został dotrzymany, dlatego związkowcy 1 października ogłosili gotowość strajkową.