Mariusz Muszyński

PAP/EPA / Paweł Supernak

Wykłada na Uczelni Łazarskiego, gdzie kieruje Katedrą Prawa Międzynarodowego Publicznego i UKSW. Karierę w polityce zaczął u boku Anny Fotygi. Był pełnomocnikiem minister spraw zagranicznych ds. stosunków polsko-niemieckich. Był też członkiem Rady Legislacyjnej przy premierze. Wcześniej pracował w MSZ i ambasadzie w Berlinie. W 2011 roku z rekomendacji PiS został członkiem, a następnie zastępcą przewodniczącego Trybunału Stanu.

Muszyński to także członek komitetu naukowego II i III Konferencji Smoleńskiej. Został powołany w skład Narodowej Rady Rozwoju prezydenta Andrzeja Dudy.

Reklama

Jego teksty publicystyczne publikowane były we "Wprost" i w prawicowym tygodniku "W Sieci".

Ale dr Muszyński w mediach zaistniał z innego powodu. Tuż po tym, jak ogłoszono, że jest kandydatem PiS na sędziego Trybunału Konstytucyjnego usunął swoje konto na Twitterze. Użytkownicy tego portalu szybko odnaleźli jednak jego wpisy. Ich treść wywołała kontrowersje.

A to dlatego, że Muszyński używał wulgaryzmów i obrażał adwersarzy, a swoimi opiniami niejednego wprawił w zdumienie.

"PiS ma nr 1. Bartoszewski nie chciał być chowany przez innego prezydenta. Normalnie Bóg zaczyna uśmiechać się do Polaków" - tak pisał o śmierci prof. Władysława Bartoszewskiego. Ale "bohaterem" jego Twittera był nie tylko nieżyjący profesor.

O działaczce PO Muszyński pisał w ten sposób: "przykład braku seksu i nadmiaru alkoholu u kobiet w średnim wieku". Zignorowany apel ministra obrony Tomasza Siemoniaka do Antoniego Macierewicza skwitował zaś wulgaryzmem: "Najlepszy ubaw dzisiaj. Siemoniak wzywa Macierewicza do debaty. Jest takie słowo polskie pasujące na odpowiedź: s....j"

Henryk Cioch

PAP/EPA / Paweł Supernak

Henryk Cioch był senatorem PiS, ale w ostatnich wyborach mandatu nie dostał. Startował z Chełma, przegrał rywalizację z Józefem Zającem z PSL. To profesor nauk prawnych, adwokat, ekspert w dziedzinie prawa spółdzielczego. Jest bliskim znajomym Grzegorza Biereckiego. Cioch był doradcą zarządu Kasy Krajowej SKOK i zasiadł na czele rady naukowej Spółdzielczego Instytutu Naukowego.

Od 1997 r. pracuje na Wydziale Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL. Podobnie jak Muszyński udzielał się jako publicysta. Ale chyba nie wszystkimi publikacjami chciałby się chwalić. Jego strona internetowa w dniu wyboru sędziów TK była niedostępna.

W przeszłości Cioch był przedstawicielem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, Komisji Nadzoru Finansowego, a także członkiem Narodowej Rady Rozwoju.

Należał też do PZPR, ale jak sam pisze, nazywanie go "komunistą" jest dla niego potwarzą. - Nigdy nie współtworzyłem aparatu PRL, nie zasiadałem w PRL-owskich ławach sejmowych, nie byłem członkiem PRONU, nie ściskałem dłoni przywódców stanu wojennego, nie głosiłem kłamliwych teorii historycznych.

Reklama

Jako senator był członkiem m.in. Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, a także delegatem Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Był także lubelskim koordynatorem Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, którego jedną z inicjatyw było ufundowanie tablicy ofiar smoleńskich na kościele w centrum Lublina.

Piotr Pszczółkowski

PAP/EPA / Paweł Supernak

Skończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. W Łodzi pełnił funkcję zastępcy rzecznika dyscyplinarnego Okręgowej Rady Adwokackiej. Pszczółkowski jest posłem PiS, mandat zdobył w czasie ostatnich wyborów.

W mediach zaistniał jako pełnomocnik ofiar katastrofy smoleńskiej i adwokat Jarosława Kaczyńskiego. Choć pozostawał w cieniu bardziej aktywnego w swoim czasie mecenasa Rafała Rogalskiego, to w odróżnieniu od niego nie stracił zaufania prezesa.

Dwa razy był zgłaszany na członka Trybunału Stanu. 17 listopada 2015 roku został wybrany przewodniczącym sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej.

Lech Morawski

© 2010 ABC Studios. All Rights Reserved / Paweł Supernak

Autor pomysłu wprowadzenia tzw. klauzuli sumienia dla adwokatów, która pozwalałaby im na uchylanie się od reprezentowania niektórych klientów. W marcu 2014 roku został wybrany na sędziego Trybunału Stanu.

Morawski jest emerytowanym profesorem i sędzią, wieloletnim kierownikiem katedry filozofii i teorii państwa i prawa na UKSW w Warszawie i UMK w Toruniu.

Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jest stypendystą Fundacji Humboldta oraz wielu uniwersytetów m.in. Uniwersytetu w Kilonii i Bochum (Niemcy), Sydney (Australia), Glasgow i Hull (Wielka Brytania), Lund (Szwecja), Leuven (Belgia).

W latach 2011 - 2012 kierował, jako redaktor naczelny dwumiesięcznikiem "Forum Prawnicze", a od 2012 kwartalnikiem "Prawo i Więź".

Został członkiem komitetu naukowego II i III Konferencji Smoleńskiej z lat 2013, 2014.

Julia Przyłębska

PAP/EPA / Paweł Supernak

Sędzia Sądu Okręgowego w Poznaniu, przewodnicząca Wydziału VIII Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Została powołana na sędziego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego 3 kwietnia 2007 roku. Wcześniej działała w służbie dyplomatycznej, gdzie m.in. odpowiadała za współpracę Rzecznika Interesu Publicznego z Urzędem ds. akt Stasi i koordynowała rozmowy ws. odszkodowań za działania III Rzeszy i przyznania Polonii w Niemczech statusu mniejszości.

W czasie sejmowej debaty i głosowania nad wyborem nowych sędziów TK jedna z posłanek wytknęła Przyłębskiej, że jej mąż jest działaczem Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego, który otwarcie sympatyzuje z PiS.

Jej kandydaturę poparło 234 posłów, 231 z PiS, 1 z Kukiz'15 i 2 niezrzeszonych. Przeciw było 166 posłów, głównie z Nowoczesnej, PO i PSL. Wstrzymało się 7 posłów formacji Pawła Kukiza. Większość członków tego klubu nie wzięła udziału w głosowaniu.