Minister spraw zagranicznych podczas rozmów w Waszyngtonie będzie chciał rozwiać obawy dotyczące sytuacji w Polsce. Witold Waszczykowski mówił o tym rano w Brukseli, komentując list trzech amerykańskich senatorów do premier Beaty Szydło. Senatorowie wyrazili w nim zaniepokojenie wydarzeniami w naszym kraju.

Reklama

Te wypowiedzi i listy są kierowane z powodu braku wiedzy na temat tego, co dzieje się w Polsce, z inspiracji ludzi, którzy źle Polsce życzą - powiedział minister spraw zagranicznych.
Witold Waszczykowski po południu leci do Waszyngtonu na spotkanie z szefem amerykańskiej dyplomacji Johnem Kerrym. Zapowiedział, że jeśli będzie taka możliwość, to spotka się także z trzema senatorami lub ich współpracownikami.


W podobnym tonie wypowiedziała się wczoraj premier Beata Szydło, która podkreśliła, że opinia wyrażona w liście amerykańskich senatorów to efekt braku wiedzy na temat przemian zachodzących w naszym kraju.