Tam, gdzie następuje zmiana stanowisk, przychodzą fachowcy. Przychodzą ludzie, którzy się znają - tłumaczył w "Jeden na jeden" na antenie TVN24 marszałek Senatu, Stanisław Karczewski. Jego zdaniem, nowi ludzie sobie doskonale poradzą. Zwłaszcza, że - jak twierdzi Karczewski - wcale nie jest takie oczywiste, że ci, którzy mają bardzo długie doświadczenie, nie popełniają błędów.

Reklama

Marszałek bronił też zatrudnienia Patrycji Koteckiej - żony ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - w spółce zależnej od państwowego giganta ubezpieczeniowego PZU. Jest dziennikarzem i będzie zajmowała się promocją - tłumaczy. Uważa on, że nie można w ty przypadku mówić o nepotyzmie. Zdarza się od czasu do czasu, że takie zatrudnienia sprawiają tego typu odczucia, ale przecież (oni) muszą gdzieś pracować - stwierdził.