Trudno się bać ministra Macierewicza to mitoman, który przyłapywany na tym, że sam sobie zaprzecza, wysuwa coraz to ostrzejsze oskarżenia, to mało poważne. Po wczorajszej komisji nie mam wątpliwości, że ministrowi Macierewiczowi chodzi o Donalda Tuska, wielokrotnie wymieniał jego nazwisko, z łatwością wypowiadał słowa, że złamał prawo. Nie wiem jaki tytuł do tego ma minister Macierewicz żeby oceniać, że ktoś złamał prawo - mówił w "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 były szef MON, Tomasz Siemoniak.

Reklama

Siemoniak uważa też, że dzisiejsze spotkanie opozycji z PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego nie doprowadzi do przełomu politycznego i uspokojenia sytuacji. Nic nie wskazuje, żeby prezes Kaczyński poszedł na jakieś ustępstwa. Podstawą propozycji kompromisu musiałoby być opublikowanie wyroku TK i zaprzysiężenie trzech sędziów - zauważył.

Były szef MON gratulował też wszystkim politykom, którzy zabiegali o obecność amerykańskiej brygady w Polsce. Przypomniał, że cały proces zaczął się za poprzednich władz, a pojawienie się informacji w czasie wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA to miły zbieg okoliczności.



Reklama