Sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg poinformował w piątek, że wśród szefów dyplomacji państw NATO jest szeroka zgoda, że przed szczytem w Warszawie Sojusz powinien dążyć do zwołania spotkania Rady NATO-Rosja. Jak powiedział polskim dziennikarzom w Brukseli Waszczykowski, jest to próba rozwiązywania problemów i deeskalacji napięć. Jest to naturalna ręka wyciągana przez państwa demokratyczne. Czy Rosja z tego skorzysta, to już jest problem Rosji - powiedział szef MSZ.

Reklama

Waszczykowski poinformował, że Polska postawiła warunek, żeby do rozmowy z Rosją doszło już po spotkaniu ministrów obrony NATO w połowie czerwca w Brukseli. Wówczas ma paść publiczna deklaracja sojuszników, jakie siły będą stacjonowały w naszym regionie. W piątek Waszczykowski poinformował, że USA, Wielka Brytania i Kanada przewidują obecność swoich wojsk na terenie wschodniej flanki NATO, w tym w Polsce.

Najpierw musimy mieć zagwarantowaną obecność, czyli bezpieczeństwo, odstraszanie, siłę. (...) Kiedy to nastąpi, wtedy będziemy mogli podjąć dialog z nieprzewidywalnym państwem – powiedział szef MSZ.

Reklama

Ponadto – mówił minister – musimy być przekonani, że agenda spotkania NATO-Rosja uwzględnia istotne nierozwiązane problemy, takie jak konflikt rosyjsko-ukraiński.

Można powiedzieć, że pewne światło zostało zapalone. Ono mruga bądź miga, ale żeby zapaliło się na stałe, musimy znać wszystkie modalities (ang. uwarunkowania) tego dialogu – powiedział szef MSZ.

Jak dodał, szefowie dyplomacji państw NATO najczęściej podkreślali, że Rosja jest krajem nieprzewidywalnym czy wręcz "przewidywalnie nieprzewidywalnym". Podczas sesji poświęconej Rosji, która odbyła się w czwartek wieczorem, uczestnicy - jak relacjonował minister - zwracali uwagę, że rolą dyplomatów jest prowadzić dialog.

W zasadzie nie było głosów przeciwnych, aby z Rosją jakiś dialog podjąć. Jeden z kolegów nawet wspomniał: przecież podatnicy nam płacą za to, żeby próbować rozwiązać problemy, a nie je tworzyć - powiedział.

Reklama

Ministrowie spraw zagranicznych Sojuszu oraz innych zaproszonych państw rozmawiali w piątek o Afganistanie. Jak poinformował Stoltenberg, ministrowie zgodzili się, by przedłużyć szkoleniową misję w Afganistanie Resolute Support poza 2016 r. Dodał, że jest pewny, iż będzie w stanie ogłosić na szczycie w Warszawie (8-9 lipca), że wsparcie finansowe sił afgańskich zostanie przedłużone z 2017 r. do 2020 r.

Pierwsza sesja w piątek dotyczyła relacji NATO z UE oraz Szwecją i Finlandią, które są członkami UE i państwami partnerskimi NATO. Na Bałtyku źle się dzieje od jakiegoś czasu i stosunek Szwecji i Finlandii do bezpieczeństwa tego regionu jest bardzo ważny i bardzo się cieszymy, że są z nami wspólnie, na razie we współpracy w NATO, a kto wie, być może w przyszłości jako członkowie – powiedział Waszczykowski.

Odnosząc się do relacji NATO-UE, szef MSZ zwrócił uwagę, że w przeszłości między oboma organizacjami był "stan zamrożonego konfliktu". Po refleksjach wielu lat jest gotowość współpracy tych dwóch instytucji, ponieważ zagrożenia przed nami stojące są bardzo podobne – powiedział szef MSZ.

20 kwietnia Rada NATO-Rosja spotkała się na szczeblu ambasadorów po raz pierwszy od 2014 r. Rozmawiano o konflikcie na Ukrainie, działaniach wojskowych i ich przejrzystości oraz sytuacji w Afganistanie.

Stoltenberg powiedział wówczas, że dyskusja była szczera i poważna, a także pokazała, że między NATO a Rosją utrzymują się głębokie różnice. Dodał, że "kanały komunikacji" z Rosją pozostaną jednak otwarte.

Z kolei rosyjski ambasador przy NATO Aleksandr Gruszko oświadczył, że relacje z NATO nie poprawią się, dopóki Sojusz nie ograniczy swojej aktywności wojskowej na granicach z Rosją.

Rada NATO-Rosja powstała w 2002 r. na mocy ustaleń zawartych w tzw. Deklaracji Rzymskiej jako forum dla konsultacji w kwestiach związanych z bezpieczeństwem i współpracą między państwami członkowskimi NATO i Federacją Rosyjską.

Po aneksji Krymu przez Rosję i rozpoczęciu działań militarnych na wschodzie Ukrainy w 2014 r. NATO zawiesiło cywilną i wojskową współpracę z Moskwą. Kontakty w ramach Rady NATO-Rosja zostały ograniczone do szczebla ambasadorów. Od wybuchu konfliktu ukraińskiego odbyły się dwa spotkania z udziałem ambasadorów - w marcu i czerwcu 2014 r.