Jak zaznaczył Bartłomiej Sienkiewicz, resort spraw wewnętrznych pod rządami Prawa i Sprawiedliwości "tworzy poważne ryzyko dla jakiekolwiek wielkiej imprezy, o wiele większe niż jakiekolwiek zagrożenie zewnętrzne". - Ten tandem w MSW, pana ministra Błaszczaka i pana ministra Zielińskiego, czasami jako żywo przypomina komedię "Głupi i głupszy"– ocenił Sienkiewicz w Radiu ZET.

Reklama

Były minister spraw wewnętrznych skrytykował zmiany w policji dokonywane przez PiS. – Zmiany kadrowe w policji de facto złamały kręgosłup tej formacji. Ona została oddana w dobrym stanie, miała świetne wyniki, potwierdzało to poczucie bezpieczeństwa Polaków. Policja została zdewastowana przez kierownictwo MSW – mówił Sienkiewicz.

Argumentował, że minie dużo czasu, zanim wykształceni zostaną ludzie, którzy będą w stanie "dorosnąć do zadań i elementarnej sprawności". – Skutki tego odbiją się na obywatelach – stwierdził były szef MSW.