Za kandydaturą posłanki Szydełko głosowało 246 posłów, przeciw było 131, wstrzymało się 7 posłów. Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, po podjęciu uchwały o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, Sejm wybiera spośród posłów, oskarżyciela, który posiada kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska sędziego. W razie utraty uprawnień przez oskarżyciela jego obowiązki do czasu wyboru nowego oskarżyciela wykonuje marszałek Sejmu.

Reklama

Decyzja o postawieniu członka Rady Ministrów przed Trybunałem Stanu zapada, jeśli zagłosuje za nią co najmniej 3/5 (276) posłów. Uchwałę o pociągnięciu Emila Wąsacza, ministra skarbu w rządzie Jerzego Buzka, do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu za domniemane nieprawidłowości przy prywatyzacji PZU, TP S.A. i Domów Towarowych "Centrum", podjął w 2005 r. Sejm IV kadencji. Proces Wąsacza przed TS nie mógł się rozpocząć, ponieważ Sejm w poprzednich latach nie mógł nawet wyłonić oskarżyciela.

W 2014 r. ówczesny szef sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Andrzej Halicki (PO) zwracał uwagę, że sprawa odpowiedzialności konstytucyjnej Wąsacza może być przedawniona. Zdaniem adwokata Wąsacza, sprawa przed TS jest już przedawniona.