Podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu pod koniec lipca w trakcie nocnej debaty doszło do emocjonalnej wymiany zdań pomiędzy posłami. W pewnym momencie poseł PO Tomasz Cimoszewicz stojąc na sali sejmowej mówił, że jeden z posłów PiS wykonał obraźliwy gest. - Środkowy palec pokazał do reszty posłów panie marszałku - zwrócił się do prowadzącego wówczas obrady wicemarszałka Joachima Brudzińskiego (PiS). Wicemarszałek kilkakrotnie zwracał się do Cimoszewicza, by ten zajął miejsce w ławach poselskich; stwierdził też, że jeśli doszło do niestosownego zachowania, "na wniosek posłów zajmie się tym komisja etyki".

Reklama

We wniosku skierowanym do sejmowej komisja etyki posłowie Platformy ocenili, iż zachowanie posła PiS wypełnia znamiona przestępstwa zniewagi i narusza zasadę poszanowania godności innych osób i zasadę dbałości o dobre imię Sejmu. Dlatego też domagają się, by na Pyzika została nałożona kara nagany.

- Sądzę, że nagana będzie adekwatną karą dla posła Pyzika. To był szczyt chamstwa i bezczelne zachowanie - stwierdził w rozmowie z PAP poseł PO Arkadiusz Myrcha. Dodał, że gest ten "to ignorowanie nie posłów, ale wszystkich obywateli, którzy stoją za tymi parlamentarzystami; gest dla ludzi, którzy mają inne zdanie".

Reklama

We wniosku złożonym do komisji etyki czytamy, że w trakcie debaty sejmowej poseł Pyzik "wielokrotnie kierował w stronę posłów klubu parlamentarnego Platforma Obywatelska - powszechnie uznany za obraźliwy - gest "środkowego palca".

Reklama

- Zachowanie posła Pyzika stanowi wyraz braku elementarnej kultury i chamstwa oraz świadczy o manierach nie przystających do urzędu posła na Sejm RP. Ponadto poza obniżaniem standardów debaty publicznej, ze względu na transparentność obrad Sejmu RP gest wykonany przez posła Pyzika może zostać odebrany jako przyzwolenie na tego typu ekscesy, zwłaszcza wśród młodzieży oglądającej transmisję posiedzenia - napisano we wniosku.

- Poseł Piotr Pyzik swoim skandalicznym zachowaniem nie tylko narusza dobra osobiste posłów, do których adresował swój gest ale także obraża wszystkich Polaków i dobre imię Wysokiej Izby - dodano.