Jak powiedział Figura klub PiS liczy na to, że wyjaśnienia złoży sama prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Nadzwyczajna sesja miałaby się odbyć w poniedziałek o godz. 13.

Reklama

CBA na polecenie Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu zatrzymało w poniedziałek rano pięć osób w śledztwie dot. reprywatyzacji nieruchomości w Warszawie, m.in. adwokata Roberta N. i b. wicedyrektora w stołecznym ratuszu Jakuba R.

Wrocławska prokuratura regionalna przedstawiła dwa zarzuty b. urzędnikowi ratusza Jakubowi R. i trzy adwokatowi Robertowi N. ws. "dzikiej reprywatyzacji" nieruchomości w Warszawie. Zarzuty usłyszały też trzy pozostałe zatrzymane osoby.

O sprawie reprywatyzacji w Warszawie mówiło się od lat, na nieprawidłowości przy gospodarowaniu nieruchomościami zwracały uwagę ruchy lokatorskie i miejskie. Symbolem stała się sprawa zwrotu w 2012 r. działki w samym sercu Warszawy, obok Pałacu Kultury pod przedwojennym adresem Chmielna 70, o wartości szacowanej nawet na ok. 160 mln zł. Już w kwietniu 2016 r. "Gazeta Wyborcza" pisała, że działka nie powinna nigdy trafić w prywatne ręce, ponieważ zostało za nie przyznane odszkodowanie na podstawie międzynarodowej umowy.

Reklama

Po ujawnieniu nieprawidłowości ws. reprywatyzacji odwołani zostali wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak, któremu podlegało Biuro Gospodarki Nieruchomościami oraz wiceprezydent Jacek Wojciechowicz, który zajmował się inwestycjami w mieście. Sprawami reprywatyzacji zajął się nowy wiceprezydent Witold Pahl.

Wbrew zapowiedziom Gronkiewicz-Waltz w Radzie Warszawy nie udało się powołać komisji reprywatyzacyjnej. Po dwóch nieudanych przetargach miasto zrezygnowało również w wybrania zewnętrznej firmy, która miała dokonać audytu procesu reprywatyzacji nieruchomości w mieście. Pahl tłumaczył PAP, że konieczność przeprowadzenia audytu przez zewnętrzną firmę straciła rację bytu, ponieważ te sprawy są już kontrolowane przez organy państwa - CBA i prokuratury, które w ostatnich dwóch miesiącach "zintensyfikowały" swoje prace.

Reklama

Na początku września ub. roku na polecenie ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego powołano łącznie trzy zespoły prokuratorskie do spraw warszawskiej reprywatyzacji: w prokuraturach regionalnych - wrocławskiej i warszawskiej oraz w Prokuraturze Krajowej. Z informacji PAP uzyskanych w prokuraturze warszawskiej wynika, że postępowań w sprawie reprywatyzacji, które prowadzą śledczy z Warszawy i Wrocławia jest ponad 150. Dotyczą blisko 200 nieruchomości. Prokuratura Regionalna we Wrocławiu prowadzi 13 śledztw ws. reprywatyzacji w Warszawie.

W resorcie sprawiedliwości przygotowano projekt ustawy na mocy, której powołana ma zostać komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji. Komisja weryfikacyjna, na wstępnym etapie działająca podobnie do prokuratury, po przeprowadzeniu czynności sprawdzających wydawać ma postanowienie o wszczęciu postępowania rozpoznawczego w przypadku uprawdopodobnienia, że decyzja reprywatyzacyjna została wydana z naruszeniem prawa. Później prowadzić ma jawną rozprawę (ze względu na bezpieczeństwo państwa, ochronę informacji niejawnych lub "zagrożenie spokoju i porządku publicznego" rozprawę komisja może utajnić.

Sprawa reprywatyzacji związana jest z tzw. dekretem Bieruta, którego skutkiem było przejęcie wszystkich gruntów w granicach miasta przez gminę miasta stołecznego Warszawy, a w 1950 r. - w związku ze zniesieniem samorządu terytorialnego - przez Skarb Państwa. Objęto nim ok. 12 tys. ha gruntów, w tym ok. 20-24 tys. nieruchomości.