Portal powołuje się na rozmowy z oficerami Biura Ochrony Rządu. - Antoniego załatwiła własna ochrona. BMW X5 z ochroną przywaliło z dużą siłą w BMW 7 Macierewicza, który ze zwiększoną siłą zaczął uderzać w samochody przed nim - wyjaśnia rozmówca wp.pl.

Reklama

Cytowany przez portal oficer BOR stwierdził, że "grzmotnięcie było niezłe" i to "cud", że szef MON "się nie połamał".