Jesteśmy na początku procesu legislacyjnego; samej idei tworzenia metropolii nie może przysłaniać spór o to, czy czegoś nie ma, czy coś jest w tym projekcie, bo my w tej chwili dyskutujemy - powiedział w poniedziałek wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, pytany w TVP Info o zarzuty opozycji, że złożony w Sejmie przez PiS projektu ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy, jest niedoprecyzowany.

Reklama

Dopytany dlaczego projekt ustawy o związku metropolitalnym dla Katowic nie wzbudza tylu kontrowersji, Wójcik przypomniał, że projekt ustawy o związku metropolitalnym dla województwa śląskiego jest projektem rządowym, natomiast projekt dla Warszawy jest projektem poselskim. Podkreślił, że będzie on jeszcze doprecyzowany.

Wójcik zaznaczył, że powiększenie Warszawy to wielka szansa dla jej mieszkańców i impuls do rozwoju. Stworzenie metropolii pociągnie za sobą przede wszystkim ściąganie inwestorów. Jak pojawią się inwestorzy, to pojawią się i pieniądze, podniesie się jakość życia mieszkańców, będą nowe miejsca pracy"- argumentował wiceminister.

Dodał, że według jego wiedzy jest projekt poselski ws. ustawy metropolitalnej również dla Poznania. Wydaje mi się, bo nie wiem jak zdecyduje marszałek, że te projekty będą połączone, będą wspólnie rozpatrywane na komisji - mówił.Wójcik przypomniał, że zgodnie z projektem ustawy o metropoliach, obszar metropolitalny powinien liczyć co najmniej dwa miliony mieszkańców. Musimy przyjąć sobie jakieś granice, od których rzeczywiście będziemy mogli mówić o tym, że mamy do czynienia z obszarem metropolitalnym - podkreślił.

Reklama

Według złożonego w Sejmie przez PiS projektu ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy stolica stałoby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby ponad 30 gmin. Jedną z nich byłaby gmina miejska Warszawa (obecne miasto stołeczne Warszawa), składająca się z 18 dzielnic. Zgodnie z propozycją miasto stołeczne Warszawa swoim zasięgiem objąć ma gminę Warszawa oraz 32 okoliczne gminy. Projekt został krytycznie przyjęty przez opozycję i samorządowców.