Prezydent przysłuchiwał się w czwartek w Sejmie wystąpieniu szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, który przedstawiał informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2017 roku. Odnosząc się do niej Andrzej Duda podkreślił, że Polska cały czas stara się o uzyskanie niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych i jest to bardzo ważny cel kraju na 2017 r.

Reklama

Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w ONZ w czerwcu tego roku. Jesteśmy w tej chwili jedynym kandydatem, ale sprawa jest nadal otwarta, bo inne państwa kandydujące mogą się jeszcze zgłosić w zasadzie do samego momentu głosowania" - powiedział Duda."Mam nadzieję, że ten cel, jakim jest obecności Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019, zostanie zrealizowany - dodał.

Prezydent zaznaczył, że z jego punktu widzenia w wystąpieniu szefa MSZ bardzo ważne były kwestie bezpieczeństwa energetycznego. - Pan minister (Waszczykowski - PAP) wyraźnie mówił o tym, że udało się po latach budowy otworzyć gazoport w Świnoujściu w tym roku i pierwsze dostawy gazu z Kataru przyszły i są cały czas realizowane. To bez wątpienia bardzo wzmocniło nasze bezpieczeństwo energetyczne - ocenił Duda.

Reklama

Jest kwestia otwarcia dla nas dostępu do złóż gazu na szelfie norweskim, a więc jest kwestia budowy połączenia gazowego pomiędzy Norwegią a Danią, a następnie Baltic Pipe z Dani do Polski. To są te tematy, które w tej chwili są realizowane i które są na naszej agendzie, nad którymi pracuje zarówno polska dyplomacja, jak i polskie podmioty gospodarcze - powiedział prezydent.

Koncentrujmy się na tym, jest niezmiernie ważne, pracujmy nad tym, to była tematyka moich rozmów zarówno w czasie mojej podróży do Norwegii, jak i później w czasie moich rozmów politycznych w Danii - zachęcał.

Reklama

Trzecim elementem expose Waszczykowskiego, niezmiernie ważnym zdaniem prezydenta, jest współpraca regionalna. - Po pierwsze w ramach Grupy Wyszehradzkiej, która rozwija się bardzo dobrze (...). Okazało się, że te pogłoski o śmierci Grupy Wyszehradzkiej są stanowczo przedwczesne i nieprawdziwe. Pracuje Grupa Wyszehradzka bardzo intensywnie, nasza aktywność w Grupie Wyszehradzkiej jest bardzo duża. Bardzo mocno chce podkreślić: Grupa Wyszehradzka naprawdę dzisiaj się liczy - zaznaczył Andrzej Duda.

Prezydent: Będziemy zabiegali o jak najlepsze relacje z USA

Prezydent chciałby, aby budowa dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi była kontynuowana. - Będziemy czynili wszystko, aby te relacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi, a także relacje transatlantyckie, czyli Stanów Zjednoczonych z UE układały się jak najlepiej. Tutaj jest wielkie pole do działania zwłaszcza teraz, kiedy nowy prezydent w Stanach Zjednoczonych rozpoczyna swoją pracę - powiedział

Jak dodał, jest to wielkie zadanie i dla polskiej dyplomacji i dla niego samego, by zacieśniać te kontakty i współpracę Polski ze Stanami Zjednoczonymi - "bez wątpienia największym mocarstwem, jakie w tej chwili istnieje na świecie i pod względem gospodarczym i militarnym".

Prezydent zaznaczył, że Stany Zjednoczone to największe państwo i największy partner w Sojuszu Północnoatlantyckim, a także najsilniejsza armia świata. - W gruncie rzeczy są gwarantem światowego bezpieczeństwa - mówił.

Prezydent ocenił, że czwartkowe wystąpienie w Sejmie szefa MSZ było spójne, wskazujące i najważniejsze osiągnięcia, i najważniejsze cele, a przede wszystkim pokazujące, że Polska polityka zagraniczna jest konsekwentna, ma wyznaczone cele, jest realizowana spokojnie i z głęboką dbałością o interesy Polski i Polaków.

Dbałość o polskie interesy i przede wszystkim dbałość o interesy Polaków, to są zadania najważniejsze dla mnie jako prezydenta RP, dla polskiego rządu, dla polskiej dyplomacji. Cieszę się, że one w aspekcie tego wystąpienia tak mocno wybrzmiały - powiedział Duda.