- Nikt nie mówi o tym, że inicjatywa referendalna, to jest pomysł Prawa i Sprawiedliwości, to jest pomysł pana prezydenta Dudy, do którego ma absolutnie prawo - powiedziała Mazurek odpowiadając w piątek na konferencji prasowej na pytania dziennikarzy.

Reklama

Zarazem zaznaczyła, że o tym, iż konstytucja wymaga zmiany wielokrotnie mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Mazurek podkreśliła, że trzeba poczekać na konkretne propozycje prezydenta i wtedy - jak dodała - PiS będzie się do nich odnosić. - Z całą pewnością wszyscy uczestnicy sceny politycznej są zgodni, co do tego, że ta konstytucja wymagałaby zmian, należałoby tylko określić w jakim kierunku te zmiany należałoby przeprowadzić. Nasza partia, wraz z ekspertami, którzy z nami współpracują, nad takimi rozwiązaniami pracuje - dodała.

Zdaniem rzeczniczki PiS, mówienie dzisiaj w jakim kierunku zmiany w konstytucji miałyby iść jest zbyt wczesne. - Ten temat nie jest jeszcze zamknięty - podkreśliła.

Reklama

Mazurek zapewniła, że Prawo i Sprawiedliwość szanuje inicjatywę prezydenta Dudy. - Czekamy na konkrety, na to, w jaki sposób referendum, o którym mówił prezydent, miałoby być przeprowadzone, w jaki sposób miałyby być przeprowadzone konsultacje, kogo do tych konsultacji (prezydent) zaprasza - zaznaczyła.

Jak oceniła, obecna konstytucja troszkę nie przystaje do dzisiejszych realiów i dlatego - jej zdaniem - trzeba się zastanowić w jakim kierunku należy ją zmienić.

Pytana, czy przeprowadzenie referendum w 2018 roku jest realne, Mazurek powiedziała: Jestem przekonana, że skoro prezydent złożył taką deklarację, to będzie umiał ją skutecznie przeprowadzić.

Prezydent w środę podczas uroczystości w święto Konstytucji 3 maja, powiedział, że chce, aby w sprawie konstytucji RP odbyło się w przyszłym roku, gdy przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, referendum. Podkreślił, że naród polski powinien się wypowiedzieć, co do przyszłości ustrojowej swojego państwa, na temat m.in. roli prezydenta, Sejmu, Senatu.

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha w czwartek na konferencji prasowej podkreślił, że prezydent Duda mówił, że referendum będzie "określeniem kierunków zmian, które powinny być przedmiotem dalszych szczegółowych ustaleń i prac jeśli chodzi o ostateczny kształt Konstytucji RP". Jak dodał, obowiązywania obecnej ustawy zasadniczej to czas, który pozwala "ewidentnie dostrzec niedoskonałości, jeśli chodzi o niektóre sformułowania, konkretne przepisy konstytucji z 1997 r.".

Reklama