- PiS nie pójdzie na kompromis w sprawie prezydenckich ustaw, bo takie reformy przeprowadza się dogłębnie, raz na wiele lat - zadeklarował Jarosław Kaczyński. Jednak PiS ciągle liczy na to, że reformę uda się przeprowadzić jak najszybciej, a prezydent nie będzie stawiał oporu wobec poprawek wprowadzonych przez Sejm. Jeżeli do poprawek nie dojdzie, partia rządząca będzie chciała wyciszyć temat reformy oraz co za tym idzie spór z prezydentem.

Reklama

Jak wynika z ustaleń RMF FM partia, którą dowodzi Jarosław Kaczyński chce budować wyłącznie pozytywny przekaz. Jednym z punktów miałyby być sukcesy gospodarcze Mateusza Morawieckiego. To jednak plan B. Na razie prezes PiS uważa, że reforma jest sprawą najważniejszą. Dlatego też odłożył w czasie inne zmiany np. w kodeksie wyborczym i stworzył listę zastrzeżeń wobec pomysłów Andrzeja Dudy.

Prezes PiS ma listę głównych zastrzeżeń do pomysłów Andrzeja Dudy. Przede wszystkim większość, którą mają być wybierani członkowie KRS-u. Kaczyński ma również świadomość, że prace nad reformą to próba sił między Pałacem Prezydenckim a Nowogrodzką.

Reklama