Za poczucie prywatności RPO uznał fakt, że wokół nie było nikogo, plaża była wolna i nikt go nie obserwował. – To moim zdaniem tutaj nie ma żadnego problemu w tym, żeby się rozebrać i opalać w ten sposób – mówił Bodnar w rozmowie z Radiem ZET.

Reklama

Dodał, że zachowanie Jana Marii Jackowskiego nie naruszało standardów zachowania poselsko-senatorskiego. - Jeżeli miał poczucie prywatności, że jego nagość nie zagrażała interesom innych osób, to nie widziałbym tutaj problemu – stwierdził Bodnar.

W ubiegłym tygodniu "Super Express" opublikował zdjęcia, na których widać, jak senator PiS, chodzi brzegiem plaży nago. On sam wyjaśniał później, że od lat jest morsem a po publikacji fotografii zapowiedział, że z przedstawicielami dziennika spotka się w sądzie.

Bodnar stwierdził, że w tej całej dyskusji zabrakło jednego elementu. - Myślę, że wielu mężczyzn w wieku pana senatora powinno mu pozazdrościć formy i figury i może powinniśmy się zastanowić, jak zainwestować w rozwój kultury fizycznej, sportu, aby mężczyźni w tym wieku tak wyglądali – powiedział. I dodał, że na nim szczupłość senatora Jackowskiego "zrobiła wrażenie".

Reklama