Do Egiptu zabrała ze sobą fachowe lektury. "Fakt" zauważył, że pani prezydent Warszawy nawet wygrzewając się w afrykańskim słońcu w jednym z egipskich kurortów nie rozstawała się z podręcznikiem samorządowca.

Reklama

Odpoczywając na leżaku, Hanna Gronkiewicz-Waltz zaczytuje się w specjalistycznej broszurze "Przedsiębiorczy samorząd - instrukcja obsługi". Bulwarówka ironizuje, że po powrocie do kraju pani prezydent przystąpi więc do pracy nie tylko pełna nowych sił, ale i wiedzy.

"Fakt" szczegółowo opisuje hotel, w którym zatrzymała się Hanna Gronkiewicz-Walz. Od tygodnia wypoczywa w pięciogwiazdkowym hotelu Makadiw w kurorcie Hurgada. Hotel Palace ma klimatyzowane, przestronne pokoje, ale to nie powinno dziwić. Trudno, żeby prezydent stolicy blisko 40-milionowego kraju zatrzymała się w podrzędnum hoteliku.

W ciągu dnia goście mogą skorzystać z basenu, w którym wybudowano efektowne wodospadowe przejścia, wieczorami czekają na nich przytulne restauracje. Pani prezydent przede wszystkim jednak korzysta ze znakomitej pogody - pisze "Fakt".