Sławomir Nowak uważa, że działania Anny Fotygi i Lecha Kaczyńskiego pokazują stronie amerykańskiej rozdźwięk w naszej polityce wobec Stanów Zjednoczonych, co jest dla Polski niekorzystne.

Reklama

"Rozmowa w dużej części była w cztery oczy, ale nasze ogólne wrażenie jest takie, że pan prezydent, a w ślad za tym politycy PiS, rzeczywiście - jak pan premier powiedział - pogubili się i stracili taki wewnętrzny azymut, gdzie są polskie interesy" - skomentował wczorajsze spotkanie prezydenta i premiera Sławomir Nowak.

Zarzucił prezydenckiej ekipie, że szuka "rozstrzygnięć korzystnych dla sojusznika amerykańskiego". "My przyjęliśmy od samego początku i to jest akceptowane przez opinię publiczną, że szukamy takiego rozwiązania, które jest przede wszystkim, w pierwszej kolejności, korzystne dla bezpieczeństwa Polski" - zapewnił Nowak.

"Powiem zupełnie szczerze, że jest czymś nie w porządku, żeby nie użyć mocniejszych słów, że prezydent Polski, i to mnie osobiście jako obywatela dotyka, w czasie spotkania z prezydentem Bushem zabiega o to, żeby przyjechał minister spraw zagranicznych Stanów Zjednoczonych do Polski i, że to ma być jakieś szczególne wydarzenie" - odparł pytany o wizytę amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice w Polsce. Według "Rzeczpospolitej", ma być ona okazją do podpisania porozumienia w sprawie tarczy antyrakietowej.

Reklama

"Jeżeli pani minister Rice chce do Polski, to jest oczywiście zawsze serdecznie witana jako jeden z liderów przyjaznego i sojuszniczego nam państwa, ale nie jest to powód, żebyśmy nagle piali z zachwytu, że przyjeżdża tutaj polityk ustępującej administracji" - komentował jej wizytę Sławomir Nowak.

Jego zdaniem, polskie władze powinny zrezygnować z "polityki <niegodnościowej>, takiej, którą prowadziła najpierw administracja prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, a - niestety - którą kontynuuje administracja prezydenta Kaczyńskiego".

"Prezydent jest mentalnie przyzwyczajony do tej polityki, którą uprawiał jego brat, tzn. polityki na kolanach w stosunku do naszych partnerów amerykańskich, a nie polityki podmiotowej. PiS był gotów wybudować tarczę antyrakietową w Polsce za polskie pieniądze - do takich absurdów dochodziło" - mówił Nowak w Radiu ZET.