Tadeusz Mazowiecki opowiadał w TVP1 o kulisach wydarzeń z sierpnia 1989 roku. "Powiedziałem wtedy Lechowi Wałęsie, że to on powinien zostać premierem i gotów jestem mu w tym pomagać, bo on jest tą symboliczną postacią, ale nie zdecydował się" - wspomina.

Reklama

>>> Kiszczak nie dał rady. A Mazowiecki tak

"Wówczas, tego nie zauważyłem, ale przypomniałem sobie dopiero po latach, że na tamtą moją propozycję Wałęsa odpowiedział: Premierem to nie, ale prezydentem to tak. Dla mnie to była wtedy jeszcze rzecz tak odległa wyobrażeniowo, iż coś takiego może się stać, że nie zwróciłem na te słowa uwagi" - mówił były premier.

Tadeusz Mazowiecki został desygnowany szefa rządu 24 sierpnia 1989 roku. Trzy tygodnie później jego gabinet został zatwierdzony przez parlament i prezydenta. Swoją dymisję Mazowiecki złożył 25 listopada 1990 roku - następnego dnia po tym, jak z Lechem Wałęsą przegrał walkę o prezydenturę.

Reklama