Jak pisze "La Repubblica", wszystkie te zalecenia, wydane przez archiprezbitra mediolańskiej katedry, zostały spisane i rozwieszone przy wejściu. Księża poinformowali o nich również w tych dniach z ambony w trakcie mszy. Przepisy te mają obowiązywać do końca epidemii wirusa A/H1N1.

Reklama

Włoski dziennik zwrócił uwagę na to, że nowe dyspozycje wywołały mieszane uczucia w samej kurii w stolicy Lombardii. Kuria, kierowana przez arcybiskupa Mediolanu kardynała Dionigiego Tettamanziego, wolałaby bowiem unikać siania paniki w związku z nową grypą - podkreśliła gazeta.

Zauważyła jednocześnie, że podczas gdy w całej archidiecezji polecono księżom jedynie myć ręce przed odprawieniem mszy i udzielać komunii wiernym na rękę, a nie do ust, środki przedsięwzięte w katedrze są "drastyczne". Odwiedzający ją wierni za najbardziej rewolucyjną uznali rezygnację z uściski dłoni na znak pokoju i zastąpienie tego gestu ukłonem "w bezpiecznej odległości".

W Lombardii zanotowano już około 200 tysięcy przypadków nowej grypy. Włochy są krajem o najwyższym wskaźniku zachorowań na A/H1N1 w Europie. 24 osoby zmarły w wyniku powikłań, związanych z zarażeniem wirusem.