"Ludzie usiłują odkopać innych przy świetle latarek. Moim zdaniem liczba ofiar jest znacznie większa niż kilkaset" - mówi przedstawiciel organizacji charytatywnej Żywność dla Ubogich, Rachmani Domersant. "Całe miasto jest pogrążone w ciemnościach. Tysiące ludzi jest na ulicy i nie ma dokąd pójść. Inni biegają, płaczą, krzyczą" - dodaje.

Reklama

Centrum stolicy Haiti, Port-au-Prince, jest zniszczone. Runął szpital w Petionville. Media donoszą o zawalonych budynkach w Port-au-Prince i możliwych ofiarach śmiertelnych.Wielu ludzi jest uwięzionych w ruinach domów. Zawalił się wielki hotel La Montana. Z 300 gości uratowało się około 100. Niewykluczone, że pozostali są wciąż pod gruzami.

Runął także pałac prezydencki w Port-au-Prince, ale prezydent Rene Preval żyje.

Przedstawiciel amerykańskiej pozarządowej organizacji pomocowej powiedział agencji AFP, iż "obawia się, że zginęły tysiące osób".

Poważnie uszkodzona jest siedziba sił ONZ. Od 2004 roku na Haiti stacjonowały siły stabilizacyjne ONZ - około 7 tysięcy żołnierzy i 2 tysiące policjantów. Nie wiadomo jeszcze czy są ofiary wśród personelu, z wieloma osobami nie udało się skontaktować.

Reklama

W Port-au-Prince nie działają linie telefoniczne ani telefony komórkowe. Można korzystać jedynie z telefonów satelitarnych. Potwierdzenie informacji jest bardzo trudne.

Amerykańskie służby geologiczne wydały ostrzeżenie przed tsunami, które mogłoby zagrozić pewnym rejonom Dominikany, Kuby i Bahama, ale alarm został w nocy odwołany.

Reklama

Prezydent USA Barack Obama zapewnił, że jego kraj udzieli Haiti pomocy. Amerykańska Agencja ds. Międzynarodowego Rozwoju (USAID) poinformowała, że wysyła ekipy ratunkowe, psy wyszkolone do wyszukiwania ofiar i 48 ton sprzętu ratunkowego. Pomoc obiecały też Francja, Kanada i Wenezuela.

To trzęsienie ziemi to najsilniejszy wstrząs w tym regionie od ponad 200 lat. Po głównych wstrząsach nastąpiło kilkanaście wtórnych. Niektóre z nich był dosć silne - 5,9 stopni. Epicentrum wstrząsu miało miejsce 10 kilometrów na zachód od miasta Carrefour, niedaleko stolicy Haiti, Port-au-Prince.