Przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder w artykule, opublikowanym w przeddzień wizyty Benedykta XVI w synagodze w Rzymie, napisał, że Żydzi oczekują przy tej okazji od niego wyjaśnienia kwestii, wywołujących polemiki i dyskusje od początku jego pontyfikatu.

W tekście opublikowanym w sobotę na łamach włoskiego dziennika "Corriere della Sera" Lauder podkreślił: "Niemiecki papież jest znakomitym teologiem i przenikliwym myślicielem, a jednak my czasem widzimy innego Benedykta, którego decyzje jawią się jako trudne do zrozumienia nawet tym najbardziej otwartym i niezależnym spośród nas".

"My Żydzi jesteśmy ludem bardzo wrażliwym, czy nawet nadwrażliwym, bo historia zmusiła nas do zachowania czujności, jeśli weźmie się pod uwagę, że antysemityzm szerzył się i pozostawał głęboko zakorzeniony wśród wysokich dostojników kościołów chrześcijańskich jeszcze kilka dziesięcioleci temu" - stwierdził szef Światowego Kongresu Żydów na łamach największej włoskiej gazety.

"Przyglądamy się uważnie gestom i symbolom, zwłaszcza ze strony papieża o germańskim pochodzeniu" - dodał, podkreślając następnie: "Musimy mieć pewność, że pokonano pradawne podziały i że nie powtórzą się błędy z przeszłości".

Ronald Lauder ocenił, że niektóre decyzje Benedykta XVI, choć wynikające z wewnętrznej logiki teologii, "mogą mieć znaczenie kompletnie odmienne dla reszty świata".

"I stąd potrzeba wyjaśnienia i zakomunikowania takich decyzji w sposób zrozumiały" - zaznaczył.

Wśród tych kwestii Ronald Lauder wymienił kontestowaną przez środowiska żydowskie decyzję papieża o przywróceniu starej modlitwy na Wielki Piątek, zachęcającej Żydów do uznania w Chrystusie odkupiciela całej ludzkości. "Niektórzy z nas czują się tym głęboko obrażeni" - napisał.

"Kiedy papież postanawia cofnąć ekskomunikę biskupów z Bractwa świętego Piusa X, ultrakonserwatywnego i antysemickiego, w którego szeregach jest notoryczny negacjonista, jesteśmy zbulwersowani" - oświadczył szef Światowego Kongresu Żydów. W podobnym duchu wypowiedział się o podpisie papieża pod dekretem o heroiczności cnót Piusa XII, przypominając, że trwa debata, czy zrobił on wszystko, co możliwe, by "kogokolwiek uratować" w czasie Zagłady.

Ocaleni z holokaustu są oburzeni, kiedy Piusowi XII przypisuje się heroiczność cnót - dodał Lauder.

Gdyby te kwestie zostały wyjaśnione "dla wielu Żydów byłaby to mała +heroiczność cnót+ obecnego papieża" - zakończył.

















Reklama