Jak podkreślają włoskie media, jest to kolejny etap w trwającej od dziesięcioleci dyskusji na temat postawy papieża czasów II wojny światowej wobec zagłady Żydów. Debata powróciła z niespotykanym dotąd natężeniem w ostatnich tygodniach, gdy Benedykt XVI podpisał dekret o heroiczności cnót Piusa XII przybliżając tym samym jego beatyfikację. Watykan od lat odpiera zarzuty środowisk żydowskich o rzekomym milczeniu papieża argumentując, że jego czarna legenda to między innymi rezultat propagandy ówczesnego ZSRR.

Reklama

Jednym z odnalezionych dokumentów jest telegram z 19 października 1943 roku, w którym jest mowa o spotkaniu Piusa XII z przedstawicielem dyplomacji USA przy Stolicy Apostolskiej Haroldem Tittmannem. Według tego źródła, Pius XII podczas tej rozmowy, zamiast wyrazić oburzenie wielką łapanką ponad tysiąca Żydów w rzymskim getcie i ich wywozem dzień wcześniej do obozu Auschwitz, był zdenerwowany z powodu - jak zapisano jego słowa - "komunistycznych band, stacjonujących wokół Rzymu". "Bandy" te - jak wyjaśniają obecnie włoskie media - to były komórki włoskiego antyfaszystowskiego ruchu oporu.

Jednocześnie, jak zanotował amerykański dyplomata, papież podkreślił wówczas, że do tej pory "Niemcy szanowali Państwo Watykańskie i własność Stolicy Apostolskiej w Rzymie". Ponadto Pius XII ocenił, że niemieckie dowództwo "wydaje się dobrze nastawione wobec Watykanu".

Włoskie media, powodując się na wspomnianych dwóch historyków, poinformowały także o istnieniu dokumentu, który pochodzi z 10 listopada 1944 roku. Jest to sprawozdanie z rozmowy Piusa XII z ambasadorem brytyjskim D'Arcy Osbornem. Do spotkania tego doszło w dniach, gdy oddziały SS dokonały masakry ponad 400 tysięcy węgierskich Żydów. Ambasador, relacjonując brytyjskiemu ministrowi spraw zagranicznych przebieg rozmowy w Watykanie, powiadomił go o tym, że na swą sugestię, aby papież wystosował apel w sprawie losu Żydów z Węgier, usłyszał od niego, że nie podjął jeszcze decyzji i że "w każdym razie jego potępienie będzie anonimowe".

Reklama

Osborne w dokumencie cytowanym przez agencję Ansa, poinformował także MSZ w Londynie, że Pius XII zamierza potępić Rosjan za okrucieństwa wojenne oraz, że "namawiał papieża, aby nie robił tego w bezpośredni sposób bo to mogłoby mieć zły wpływ na Moskwę i wywołać nie mniej niekorzystne reperkusje w Londynie i prawdopodobnie również w Waszyngtonie".

Dyplomata argumentował w rozmowie z papieżem, że otwarte oskarżenie Rosjan o popełnienie okrucieństw byłoby konfrontowane z brakiem jego wyraźnego potępienia niemieckich zbrodni wobec ludności okupowanych krajów.

W pierwszym komentarzu watykanista włoskiej agencji Ansa podkreślił, że ujawnione dokumenty mogą wywołać nową falę dyskusji na temat postawy Piusa XII.