ESMA, pogotowie medyczne w Oklahomie, zamontuje na samochodach syreny Howlera, które wspierać będą tradycyjny sygnał dźwiękowy. Jak pokazały testy, niskie częstotliwości sprawdzają się szczególnie dobrze w przypadku korków.

Do tego zwiększy się bezpieczeństwo w przypadku szybkiej jazdy do nagłego wezwania. Zazwyczaj wtedy właśnie dochodzi do wypadków z udziałem karetek pogotowia. Każdy przeciętnie kosztuje firmę 15 tys. dolarów. Dodatkowy zestaw syren kosztuje mniej niż 400 dolarów.

Reklama