"Uważam, że obecnie wszyscy strategiczni partnerzy, zaangażowani w tworzenie tarczy antyrakietowej powinni usiąść za stół rozmów. Dotyczy to także Ukrainy" - powiedział szef ukraińskiego rządu. Jego zdaniem, Ukraina może się włączyć w budowę tarczy, bo ma do tego odpowiednią technologię. "Posiadamy systemy obserwacji przestrzeni kosmicznej, które obecnie wspólnie wykorzystuje Ukraina i Rosja" - dodał.

Reklama

Deklaracja Janukowycza to nagła zmiana frontu. Jeszcze do niedawna krytykował on Polskę i Czechy - państwa biorące udział w rozmowach o tarczy - za to, że nie konsultują się w tej sprawie z Ukrainą. Grzmiał, że tarcza w Polsce zaszkodzi naszym stosunkom z Ukrainą.

Do zmiany zdania namówił Janukowycza szef amerykańskiej agencji obrony antyrakietowej generał Henry Obering. Podczas wizyty w Kijowie zapewnił on ukraińskie władze, że tarcza nie jest wymierzona w jakiekolwiek państwo, a jej głównym zadaniem jest obrona USA i ich sojuszników przed atakiem ze strony terrorystów, np. z Iranu.