Jak spojrzy się na ulice Nowego Jorku, to aż trudno uwierzyć, że gdzieś może się poruszać po drogach więcej samochodów niż w amerykańskiej metropolii. A tymczasem Bułgarzy udowodnili, że są prawdziwymi miłośnikami czterech kółek. I kupują samochody na potęgę.

Reklama

Okazało się, że 53 procent gospodarstw domowych w Sofii ma co najmniej jeden samochód, a 18 procent - dwa. Dla porównania, w Nowym Jorku samochód posiada 44 procent gospodarstw domowych. Ale to zwycięstwo przysparza Sofii i jej mieszkańcom wielu kłopotów - poruszanie się po drogach stolicy Bułgarii zamieniło się w prawdziwy koszmar.

Kierowcy spędzają w korkach długie godziny, a piesi w centrum miasta muszą chodzić po jezdni, bo chodniki są zatarasowane przez zaparkowane pojazdy.