Nawiązując do dokonanych już rotacji Makiej oznajmił, że na tym zmiany się nie zakończą. "Praktycznie w 90 procentach wymieniony zostanie skład rządu, władz koncernów podporządkowanych państwu, kierownictw organów sądowych i innych organów władzy państwowej" - oznajmił.

Reklama

W jego ocenie nie są to jednak nadzwyczajne zmiany. Makiej przypomniał, że na początku grudnia odbył się IV Ogólnobiałoruski Zjazd Ludowy, który zatwierdził plan rozwoju kraju na pięć najbliższych lat. Jak zauważył szef administracji, postanowienia tego zjazdu mówią, że Białoruś powinna zyskać nowe oblicze i dokonać znacznych postępów m.in. w gospodarce, przemyśle i rolnictwie.

We wtorek Łukaszenka mianował nowego premiera, którym został Michaił Miasnikowicz, i wymienił pięciu z czterech wicepremierów. Rotacje, dokonane krótko po wyborach prezydenckich 19 grudnia, objęły też: administrację prezydenta, komitet kontroli państwowej i państwowego nadawcę Biełteleradiokompanię.

Kompetencje prezydenta Białorusi obejmują: mianowanie (przy akceptacji przez wyższą izbę parlamentu) prezesów i sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, Najwyższego Sądu Gospodarczego i innych sądów, a także mianowanie prokuratora generalnego i szefa Centralnej Komisji Wyborczej (CKW). Ma on też prawo odwoływać szefów i sędziów tych sądów oraz prezesa i skład CKW.

Reklama