Pszczoły obsiadły co najmniej pięć rękawów, w tym ich panele sterownicze, uniemożliwiając operatorom podstawienie ich do lądujących maszyn.

Dla przylatujących pasażerów podstawiano do samolotów schodki, po których schodzili na płytę lotniska, skąd busami przewożono ich do terminalu.

Reklama

Władze lotniska badają, co spowodowało inwazję pszczół. Na szczęście pracownicy lotniska szybko uporali się z nią, wykorzystując odkurzacze do walki z owadami.