Szef kancelarii prezydenta Baracka Obamy, William Daley, przyznał, że stosunki USA z Pakistanem są "trudne".

"Islamabad podjął kroki, które skłoniły nas do zawieszenia części pomocy, jaką przekazujemy (pakistańskiej) armii" - powiedział Daley w amerykańskiej telewizji ABC.

Reklama

Wspomniał o pogorszeniu się stosunków między USA a Pakistanem od czasu zlikwidowania przez amerykańskich komandosów 2 maja w pakistańskim Abbotabadzie szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena. Po tym zdarzeniu Islamabad uznał, że naruszono jego suwerenność terytorialną i zażądał wyjazdu wielu amerykańskich instruktorów wojskowych.

Dziennik "The New York Times" napisał w niedzielę, że USA są zirytowane z powodu wydalenia z Pakistanu swych szkoleniowców wojskowych i że domagają się od władz pakistańskich bardziej zdecydowanych działań przeciwko talibom i innym ugrupowaniom, które walczą z amerykańskimi żołnierzami w Afganistanie.

Reklama

"NYT" podał, powołując się na przedstawicieli władz amerykańskich, że USA zawieszą lub anulują część pomocy wojskowej dla Pakistanu, której wartość może sięgnąć 800 mln dolarów, co stanowi ponad jedną trzecią wynoszącej ponad 2 mld dolarów rocznej pomocy przeznaczanej przez USA na wspieranie bezpieczeństwa w Pakistanie.