32-letniemu Breivikowi grozi 21 lat więzienia. Sąd ma też zdecydować, czy do rozpoczęcia właściwego procesu mężczyzna pozostanie w areszcie.

Według policji Breivik przyznał się do podłożenia bomby w dzielnicy rządowej norweskiej stolicy oraz do krwawej strzelaniny na wyspie Utoya, ale twierdzi, że nie popełnił przestępstwa. W rezultacie eksplozji zginęło co najmniej siedem osób, a w wyniku masakry na wyspie - 86.

Reklama